Forum dla fanow j-rocka i nie tylko^^
Administrator
Tytuł polski : Tristia - Błękitna Wyspa
Tytuł oryginalny : Tristia of the Deep Blue Sea (Aoi Umi no Tristia)
Rok produkcji : 2004
Wydawca : Vision/Anime Gate
Wytwórnia : The Klockworx Co. Ltd
Reżyseria : Hitoyuki Matsui
Chara : Atsushi Ogasawara
Mecha : Akio Shimotsukasa, Satoshi Takahashi
Rodzaj : OAV
Odcinki : 2
Wiek : Kino dla dzieci starszych
Czas : 2x30min
DVD : 1
Dodatki : Trailery, lektor
Dubbing : japoński Dolby Digital 5.1 4:3
Lektor : polski Dolby Digital 5.1 4:3
Inna : japoński DTS ES 5.1 4:3
Napisy : polskie
Jeśli lubicie kolorowe mangowe światy, japońskie gry RPG i słodkie, wielkookie postacie, to ta produkcja jest w sam las dla was. Odwiedźcie kolorowy świat Tristii oraz pracownię genialnego wynalazcy, dla którego spowodowanie wybuchu czy zreperowanie w ciągu jednej nocy wielkiego mecha, to nic nadzwyczajnego. Zwykła bułeczka z prądem.
PREMIERA DVD: 23 STYCZNIA 2006
Tristia to urokliwe miasto, położone na ślicznej wyspie oblanej ciepłymi morzami. Na tej właśnie słonecznej wyspie jej mieszkańcy wiedli sobie spokojne życie, tak spokojne, jak tylko w anime wieść można, aż do czasu, gdy Tristia została bezczelnie zniszczona przez najazd (a właściwie – nalot) smoków. Mieszkańcy jednak nie dali za wygraną i postanowili odbudować swoją ukochaną wyspę. Aby podołać tak wielkiemu przedsięwzięciu, wezwali na pomoc największego wynalazcę w krainie – Prospera Flanka. Ten postanowił pomóc Tristii, jednak ku zdziwieniu jej mieszkańców nie przybył na ich wezwanie osobiście, lecz przysłał w zastępstwie swoją wnuczkę o imieniu Nanoca. I tu zaczyna się nowa seria katastrof, bo mimo że Nanoca jest bardzo zdolnym wynalazcą, to jednak miewa „drobne” potknięcia i czasami jej wynalazki... eksplodują. No, a poza tym w ślad za nią podąża jej zawistna konkurentka w kapturku, która w kwestii generowania zniszczeń zostawia ją daleko w tyle. Nanoca, oprócz tego, że jest utalentowana, wspomagana jest również na odległość przez swojego genialnego dziadka, gdy zdarzy jej się przypadkiem utknąć na zbyt długo z jakimś problemem. Do pomocy ma ponadto wielkiego robota Tenzana, niezwykłego psa Stuka oraz wielki magiczny młotek (ale nie taki zwykły, ale prawdziwy magiczny impulsownik kinetyczny z naprowadzaczem trzonkowym), prezent od dziadka, którym rozbija najtwardsze orzechy do zgryzienia.
Na czym głównie polega urok tej historii? Ona jest słodka! Śliczna, kolorowa i klasycznie mangowa! A mówiąc w skrócie językiem fanów japońskiej pop-kultury – po prostu kawaii! Fabułę trudno tu oceniać, gdyż wyraźnie jest ona wycinkiem większej całości i przyniesie o wiele więcej frajdy tym, którzy zapoznali się z grą. Jednak i bez tego ta opowieść potrafi wywołać na twarzy sympatyczny uśmiech, gdyż ona sama właśnie taka jest – sympatyczna i uśmiechnięta. I nawet, gdy przez większość czasu główną osią akcji są zmagania wielkich robotów (tu zwanych golemami), to postacie nadal są słodkie i sympatyczne, nawet te złe i mroczne. Każdy, kto choć raz zetknął się z japońskimi grami, tym bardzo specyficznym rodzajem japońskiego RPG, wnet chwyci klimat tego anime. A już jeden rzut oka wystarczy, aby się przekonać, iż wizualna część tej produkcji jest prześliczna i stoi na naprawdę wysokim poziomie, mimo że nie ma tu rozbuchanych animacji 3D. W tyle nie pozostaje również muzyka, a przesympatyczny opening oraz ending (zanimowany w ciekawej formie) dostarczy wam wiele frajdy. A zatem instrukcja obsługi tego anime jest bardzo prosta – usiądźcie wygodnie, rozluźnijcie się i zacznijcie oglądać. Przed użyciem nie trzeba konsultować się z lekarzem lub farmaceutą.
Jak to zazwyczaj w przypadku anime bywa, scenariusz tego filmu został oparty na wcześniej już istniejącej wersji, tyle że tym razem nie był to komiks, lecz popularna w Japonii gra komputerowa na PC. Tego typu gry RPG, często erotyzujące (choć nie w tym przypadku), są niezwykle popularne w Japonii i często stanowią podstawę dla anime. Produkcja ta jest rozwinięciem świata przedstawionego w grze, stąd dla osób, które nie miały okazji w nią zagrać, anime to będzie w wielu miejscach niekompletne (np. postacie pojawiające się w kilku scenach, bez wyraźnego wyjaśnienia kim są i co tu robią – patrz: Rafarew, Nene, Stuka). Niemniej jednak, jeśli przymkniemy na to oko, objawi nam się sympatyczny i kolorowy świat japońskich gier RPG w całym swym uroku, świat kolorowych uliczek, bajecznych budowli i przesympatycznych postaci.
Bohaterowie
Nanoca Flanka
Oto ona. Ogólnie rzecz ujmując, zajmuje się kombinowaniem, lecz bynajmniej nie chodzi tu o obijanie się, ale o prawdziwy kombinat – z narzędziami, planami, wynalazkami i tak dalej. Mówiąc wprost i nieco upraszczając sprawę – Nanoca jest wynalazcą i to nie byle jakim! Jest najlepsza w swoim fachu w całej krainie – no, może poza jedną osobą, ale o tym za chwilę – i potrafi dokonywać niemalże cudów. Jednak tajemnica jej sukcesu, która w sumie nie jest żadną tajemnicą, polega na tym, iż jest wnuczką największego wynalazcy wszechczasów – Prospera Flanka. Nanoca posługując się magią i nieprzeciętną kudłatą łepetynką, potrafi zadziwić wszystkich o każdej porze dnia i nocy. Towarzyszy jej ciekawa para pomocników – golem Tenzan i niezwykły pies Stuka.
Panavia Tornado
A oto zdolna – choć nie aż tak jak Nanoca – przeciwniczka naszej bohaterki. Jest tajemnicza, nosi czarny kapturek i ma tylko jeden cel – zwyciężyć Nanocę! I do stu tysięcy latających golemów z antenką – nic jej nie powstrzyma w drodze do osiągnięcia celu! Jeśli zawiodą wszystkie metody, będzie grała nie fair, a nawet posunie się do zdetonowania swojego golema. Zaiste, zniszczenia jakie po sobie pozostawia można porównać do przejścia tornada. W czym wspomaga ją jej milutki golem Fukebain.
Nene Hampden
Mała blondyneczka z wielkim serduszkiem i nadmiarem wyobraźni, która funduje jej niemiłe wizje. Ot na przykład takie, że jej ukochana Nanoca mogłaby walnąć w kalendarz z przepracowania. Jaaakie to słodkie.
Faury Carat
Pewna siebie i przedsiębiorcza dziewoja, która piastuje w Tristii ważny urząd, gdyż jest osobą odpowiedzialną za organizację zawodów golemów. Nie jest jednak zbyt bystra, bo daje się wrobić Panavii w walkę golemów i to w skąpym stroju kąpielowym!
Rafarew
Zielonowłosa elfka o niesamowitym apetycie. Jednak nie dajcie się zwieść, bo Rafarew nie jest ani elfką ani nawet przedstawicielką płci żeńskiej. A kim jest? Ponoć strasznie zakręconą bronią klasy E. E...
Arthur Griffen
Szef korporacji produkującej golemy przeznaczone do prac domowych. Takie humanoidalne maszyny do szatkowania kapusty, na których zarabia mnóstwo kapusty. No i od tej kapusty w łepetynie mu się poprzewracało, bo wszedł w pakt z Panavią i zaczął kombinować, jak by się tutaj dobrać do technologii golemów bojowych. Bardzo niegrzeczny biznesmen. Powinien zostać ukarany w imieniu księżyca
zrodlo:anime-gate.pl
Offline